Po raz kolejny sięgam po książkę M.Pearl'a. Ulegałam ponownemu zauroczeniu. Literacko wspaniała, dojrzała, bogata w szczegóły i co cenię bardzo w powieści - ma silne, wyraźne tło miejsca i czasu. Wędrowałam z bohaterami po Bostonie, poznawałam jego obraz, kropla po kropli. Klimat XIX-wiecznego świata Ameryki Północnej, jego specyfikę i okoliczności, w jakich rozgrywały się zdarzenia. Najważniejsze są jednak ludzkie namiętności. Miłość, zemsta, nienawiść, przyjaźń, wierność ideałom i autorytetom, ponad wszystko zaufanie do rzeczy, zjawisk i ludzi. Boston to kolebka postępowej myśli, rozwijających się technologii, pędzącej z szybkością ekspresu nauki, w opozycji do skostniałych zasad, przebrzmiałych norm i nieżyciowych postaw. MIT - pierwszy, nowoczesny Instytut, który daje szanse ludziom z ponadprzeciętną inteligencją, bez postrzegania ich w kontekście społecznym, siłą woli promotorów nowego spojrzenia na edukację i rozwój - nauka ponad wszystko. Cudowni, wyraźni bohaterowie, zagadka wymagająca nie tylko sprytu i umiejętności dedukcji, ale przede wszystkim naukowej wiedzy. To wszystko sprawia, że książkę niechętnie odkładamy na półkę, nawet po przeczytaniu. Wisienką na torcie, jest krótkie opowiadanie, do którego wprowadza kilka słów wstępu. Stąd dowiadujemy się o roli jednego z bohaterów i przyczyn zakotwiczenia powieści właśnie w Bostonie. Po przeczytaniu sięgamy do wszelkich możliwych źródeł i czytamy więcej. O instytucie, Bostonie, niewolnictwie, powojennej Ameryce (wojna secesyjna), szukamy informacji o autentycznych postaciach i pierwowzorach postaci fikcyjnych. Po prostu to co lubię najbardziej! Commute audiobook. Quit after 7 chapters...still on disc 1. It doesn't seem fair to give it a star rating with so little to go on. I switched to a new book because this failed the commute audiobook test: simple enough to allow divided attention, but interesting enough to keep me awake and engaged. I grabbed it off the shelf at the library thinking this was by Eric Larson, who I really enjoy. I did read a Matthew pearl book in the past and it was okay, but not enough that it made me want to read another of his books. There was nothing so interesting about the technologists that I will go back and read the whole thing in print.
What do You think about The Technologists (2011)?
A decent and historically accurate book, but it takes a while to develop.
—ALARN
I didn't like the ending. It wasn't believable and seemed contrived.
—Cwaldo123
Great story - a bit of MIT history mixed with amazing imagination.
—maggie
